mar 01 2005

;(


Komentarze: 13

juz myslalam, ze wszystko ulozone, ze juz bedzie dobrze, ze juz znalazlam tą sile, ktorej tak mi było brak...
i nagle cala moja sila, caly moj spokoj, cala moja nadzieja uciekela gdzies daleko... splot dziwnych wydarzen dzisiejszego dnia znowu doprowadzil mnie do lez... i o niczym innym teraz nie marze jak tylko o tym zeby zakopac sie w moim lozeczku... poplacze sobie i mi moze przejdzie..
juz przeciez powinnam sie do tego przyzwyczaic, ze jak mi zle to jestem sama... :(
ehh..
dobranoc...

 

my_destiny : :
03 marca 2005, 10:53
będzie dobrze bo dobrze musi być. i płacz, wypłacz wszystko...
o_t_e
02 marca 2005, 23:17
...pamiętaj że po deszczu zawsze przychodzi słońce... a po smutku radość...
Synestezya
02 marca 2005, 22:24
Tak to najczęściej bywa. Uwierzymy w siebie i już ze świeżym entuzjazmem chwilę później wpadamy prosto na przeszkadzajkę. Entuzjazm zostaje zrujnowany, a wiara znów podkopana. Więc.. nie można przeszkadzajkom pozwalać na taką rujnację! Uzbrój się w pancerzyk, pod którym schowasz i spokój i siłę i nadzieję. W ten sposób nic ich nie podłamie.
Ktosiek
02 marca 2005, 21:35
Bedzie dobrze, bo musi i tyle:)
02 marca 2005, 18:41
Takie dni się po prostu zdarzają. Nic się na to nie poradzi. Ale niedługo po takim okropnym dniu pozostanie tylko wspomnienie :]
Dziadek
02 marca 2005, 17:14
Nie daj się złamać ! Odpocznij ,pomyśl (Chodź nie zawsze wychodzi to na dobre) i miej nadzieję na lepsze...
02 marca 2005, 17:12
przytulam i uśmiecham się bo dzisiaj jest lepiej, bo świeciło słońce, bo wypłakałam wczoraj wszystkie złe emocje, bo problemy schowałam w najdalszym kącie mej psychiki, tak bardzo pokrzywionej, ale mojej... mam nadzieję że u Ciebie też lepiej :* przytulam :)
Dotyk_Anioła
02 marca 2005, 08:28
Łzy... Przynoszą ulgę... Wypłacz się... To pomaga... Chociaż jest ciężko, jest źle... Bo wszystko powraca... Ale musimy być dzielne... Musimy sobie poradzić, wiesz?
02 marca 2005, 00:06
dzisiaj zrozumiałam że jestem sama... nie mam przyjaciela, ani nikogo do kogo mogłabym się przytulić i coraz częściej czuję nicość i coraz czesciej wiem, że mogłabym zrobic tak wiele rzeczy... ale nie robię nic... i chyba tylko blog... to moje miejsce, w ktoym moge wszystko, moja mala twierdza... ale to dzisiaj jest zle, jutro zaswieci slonce i przyjdzie ta wymarzona wiosna, i przyjdzie lepszy czas, dla mnie i dla Ciebie, ja wciaz w to wierze... nie zmienie sie paulitko... bo ja to ja... i tak bedzie juz zawsze... do konca... przytulam cię :*
01 marca 2005, 21:53
ale wroci, daj jej tylko troche czasu :*
01 marca 2005, 21:45
wyplacz sie kochana. to pomaga lepiej niz tlumienie w sobie tych wszystkich emocji... bedzie lepiej :*
01 marca 2005, 21:30
W życiu jest czas na łzy szczęścia i zły smutku... łzy szczęścia jeszcze przyjdą.
Książę
01 marca 2005, 21:17
Jeszcze będzie dobrze...

Dodaj komentarz