Archiwum 01 lutego 2005


lut 01 2005 monotematycznosc...
Komentarze: 4

wczoraj sie juz nawet uśmichalam... tak poprostu, bez przyczyny:)... jakos tak wydawalo mi sie, ze wracam do rownowagi psychicznej... przygotowałam sobie ubranaka, ktore mialam dzisiaj ubrac... i znowu jakos tak bez przyczyny postanowiłam ubrać sie ładniej niz zwykle:  nowa spodniczka, nowa bluzeczka... podobno mam zgrabne nogi, to czemu nie?? i nawet uslyszałam dwa komplementy... a wracajac z pracy weszłam do optyka, zeby kupic płyn do soczewek, a pani mi mowi, ze ma cos dla mnie:) i dostałam jakas maske relaksujaca na oczy :P... nie wiem po co mi to, no ale miłe, ze ktos cos dla mnie ma :) a moja pracodawczyni nie chciała dzisiaj wziasc ode mnie pieniedzy za spodnie, ktore kiedys mi kupiła, a miałam za nie zapłacić jak dostane wypłate... nie zgodziłam sie oczywiście na taki układ, no ale tez to bylo mile... znowu ktos cos chcial dla mnie zrobić :)

i wszystko byłoby w najlepszym porzadku, gdyby nie to, ze usłyszłam piosenke, ktora wywołała łzy i popsuła mi nastrój na reszte dnia:( .... "bo jestes ty" Krawczyka.... kiedyś, bardzo dawno temu Migdał przesłał mi jej tekst esemesem....... pewnie nawet tego nie pamieta... a ja  pamietam bardzo dokładnie, i znowu analizy tamtych dni :(... przyjezdzał po mnie na angielski i z rozbrajajacym uśmiechem pytał czy mam dzisiaj czas??? ja oczywiście mowiłam, ze nie mam, bo przeciez wie, ze musze sie uczyć... i jak zwykle wsidalismy do samochodu i jechalismy przed siebie, jechalismy oglądac nasze miasto z lotu ptaka, a w radiu Krawczyk spiewał, "bo jestes ty............"................................jak ja z tym tesknie :(

a temat nieszczesłiwej miłosci nie był mi znany... nie wiedziałam jak to jest kochac bez wzajemności i myslałam, ze nigdy sie o tym nie przekonam... my mielismy trwac wiecznie, my mielismy juz zawsze byc... to było oczywiste jak wschod slonca o poranku... a jednak :(

robie sie monotematyczna, a monotematycznosci nie lubie, przestaje lubić siebie:(

 

 

 

wracam do prawa, popijam kawe, zajadam milke white i dalej mam nadzieje........

 

 

 

my_destiny : :