Komentarze: 13
juz myslalam, ze wszystko ulozone, ze juz bedzie dobrze, ze juz znalazlam tą sile, ktorej tak mi było brak...
i nagle cala moja sila, caly moj spokoj, cala moja nadzieja uciekela gdzies daleko... splot dziwnych wydarzen dzisiejszego dnia znowu doprowadzil mnie do lez... i o niczym innym teraz nie marze jak tylko o tym zeby zakopac sie w moim lozeczku... poplacze sobie i mi moze przejdzie..
juz przeciez powinnam sie do tego przyzwyczaic, ze jak mi zle to jestem sama... :(
ehh..
dobranoc...