Komentarze: 7
egzamin trwał 16 min!!! 25 pytań, z ktorych niektóre były sformuowane jak dla idiotów (zum Beispiel: kto to są krewni? 1. osoby połaczone wiezami krwi 2. osoby które oddaly 100ml krwi 3. cos tam jeszcze rownie głupiego... bez komentarza) inne pytania natomiast były tak zakrecone, ze pasowały wszystkie trzy odpowiedzi... a kolejna tura pytan to pytania tak malo prezcyzyjne, ze nie pasowala ani jedna odpowiedz... ogolnie rzecz ujmujac: KATASTROFA!!!
dostalam 4.0... i najpierw byla wściekłość, ktora nastepnie zamienila sie w złość, ktora nie opuszcza mnie do tej pory :(... bo zebym jeszcze wiedziala co miałam źle, ale nie mam pojecia, bo nawet pytań nie zapamietalam, ledwo je zdazylam przeczytac..
ludziska tak jakos dziwnie sie na mnie patrzyli, bo niektorzy byli cali happy, bo zdali, a jeszcze inni źli, bo sie im nie udalo, a ja rozpaczalam nad moja 4 :(... no coz... tacy jak ja tez sie zdarzają... niezdrowo ambitni, ktorych takie oceny nie satysfakcjonują.... niedobrze ze mną, ale to pozwala mi nie myśleć o czymś innym :(
a dzisiaj jak tylko wróciłam do domku to połozyłam sie spac, zeby teraz wstac i miec sile sie dalej uczyc... i co z tego ze ten tydzien mam wolny i obiecalalm sobie, ze pojde na narty i mojego braciszka odwiedze... nie pojde nigdzie, bede siedziec i sie uczyc, zeby w piatek nie przezywac tego, co przezywalam dzisiaj... tak, jeszcze tylko geografia w piatek, mikroekonomia w sobote i zegnaj pierwszy semestrze :P...
a teraz geografia cd.
i dziekuje za kciuki :****